
Czy Gemius ma rację, że polski rynek mobilny rozwija się najwolniej w regionie CEE?
Wczoraj światło dzienne ujrzała informacja prasowa Gemiusa napakowana procentami, które na pierwszy rzut oka niewiele mówią, a że dość enigmatycznie zostały opisane, to pewnie i niewiele wnoszą do głów marketerów.
No może poza krzykliwym tytułem: „POLSKI RYNEK MOBILNY PONIŻEJ ŚREDNIEJ W REGIONIE”.
Z racji tego, że mam przekonanie i wiedzę, że polski rynek mobilny ma się całkiem dobrze na tle sąsiadów i (jak już w kilku miejscach powtarzałam) nie mamy się czego wstydzić, mam zajawkę postawić kontrargumenty (a właściwie „kontrdane„) do danych przedstawionych przez Gemiusa.
I nie po to, aby zepsuć humor znajomym z Gemiusa, ale po to, aby ponownie poprosić… Ciebie, drogi Czytelniku o refleksję zawsze wtedy, gdy w łapki wpadają Ci różne raporty/ wyniki badań/ analizy / itp., na podstawie których potem wyciągasz wnioski dla strategii mobile marketingowej swojej firmy.
Bo z badań Gemiusa wynika, że … eeee…. Ci Polacy to wcale nie tak żwawo czytają te nasze strony internetowe na swoich telefonach komórkowych.
Gemius podaje, że…
Rzeczoną informację prasową znajdziesz na brief.pl, marketing-news.pl i android-user.pl. Czytamy w niej, że:
Największy wzrost w liczbie odsłon dokonywanych za pośrednictwem telefonów oraz tabletów nastąpił na Słowacji i w Czechach (o ponad 200 proc.).
Najniższe wartości przyrostu odsłon mobilnych odnotowano na Białorusi (34%), Litwie (81%) i w Polsce (87%). Na pozostałych rynkach wyniósł on między 100 a 200%.
Porównywane dane są z kwietnia 2012 i kwietnia 2013 roku.
Najmocniej urosły Słowacja i Czechy, tak? A Polska znalazła się w trójce najwolniejszych?
Rzuć okiem na tabelę z danymi, którą pożyczam z informacji prasowej z Briefu. Ja tymczasem rzucam okiem do innego źródła…
Aha, na maturze z matmy ocenę miałam nie byle jaką, więc przy okazji uprzejmie donoszę, że w legendzie pod tabelą jest błąd – wzrost procentowy powinien być liczony ze wzoru [(Y-X)/X]* 100, gdzie Y to dane za kwiecień 2013, X – kwiecień 2012.
Z kolei StatCounter podaje, że…
Ja osobiście do śledzenia wzrostu ruchu pochodzącego z urządzeń mobilnych korzystam najczęściej z NetMarketShare.com lub StatCounter.com, co i Tobie polecam. Weźmy sobie więc pod lupę dane, zagregowane w tym drugim narzędziu. Na gs.statcounter.com znajduję odrobinę/ zupełnie inne (niepotrzebne skreślić) dane dla trzech krajów, które dziś trafiły na tapetę:
Słowacja:
6,29 % (kwiecień 2012) i 20,08 % (kwiecień 2013)
wzrost o 219%
wg Gemius
VS.
2,2 % (kwiecień 2012) i 4,72 % (kwiecień 2013)
wzrost o 114,5%
wg StatCounter
Czechy:
2,08% (kwiecień 2012) i 6,38% (kwiecień 2013)
wzrost o 207 %
wg Gemius
VS.
1,7 % (kwiecień 2012) i 3,69 % (kwiecień 2013)
wzrost o 117 %
wg StatCounter
Polska:
2,89 % (kwiecień 2012) i 5,41 % (kwiecień 2013)
wzrost o 87%
wg Gemius
VS.
3,18 % (kwiecień 2012) i 7,67 % (kwiecień 2013)
wzrost o 141%
wg StatCounter
No i co? Wg danych StatCountera Polska góruje nad Słowacją i Czechami. Nieznacznie, ale bez wątpienia nie można już powiedzieć, że rozwija się gorzej.
Skąd takie różnice we wzrostach? Skąd też rozbieżność na Słowacji w danych z kwietnia tego roku, 20,08 proc. (Gemius) vs. 4,72 proc. (StatCounter)? Za jednym i drugim badaniem stoi podobna metodyka, choć baza serwisów internetowych, na których były prowadzone analizy, jest oczywiście zgoła różna. Powstrzymam się od zgadywania dlaczego, bo winnam jednak zapytać o to kogoś mądrzejszego od siebie.
Uczulam jedynie, żebyś nie sugerował się podobnymi statystykami w ocenianiu, czy już czas, żeby być mobi. Jeśli np. zastanawiasz się właśnie, czy już czas, aby przygotować wersję mobilną swojej strony, nie sugeruj się powyższymi danymi. Ani z Gemiusa ani ze StatCountera.
Tylko i wyłącznie Twoje własne dane, np. z Twoich Google Analytics podpowiedzą Tobie, jak znaczący jest wzrost odsłon mobilnych w przypadku Twojego biznesu.
BTW, kiedy w Polsce przekroczymy dychę? :)
Na koniec maja ruch z urządzeń mobilnych w polskiej sieci internetowej wyniósł 7,9 proc. O ile ruch globalny przeżywa lekkie wahania (przykładowo marzec 2013 – 14,44 proc, kwiecień 2013 – 13,9 proc, maj 2013 – 14,62 proc.), o tyle w Polsce nieprzerwanie od roku rośnie.
Powiedziałam to na panelu dyskusyjnym majowej konferencji Mobile Trends for Marketers, powtórzę i teraz. Zakładam się, że magiczne 10 proc. Polska przekroczy w grudniu tego roku. Przyjmujesz zakład? :-)
17